Prądy wirowe zwane również prądami Foucault’a, jako metoda badań nieniszczących (ET) są znane już od kilkudziesięciu lat. To prądy indukcyjne, powstające w przewodniku elektrycznym (np. stale ferromagnetyczne i austenityczne) na skutek oddziaływania zmiennego pola magnetycznego. Zgodnie z prawem Lenza prąd wirowy wzbudza własne indukowane pole magnetyczne, które przeciwdziała polu pierwotnemu. Dzięki temu zjawisku możliwy jest odczyt przepływu prądów wirowych odpowiednią sondą elektromagnetyczną. W defektoskopie ET zmienne pole magnetyczne (zmiana strumienia magnetycznego) wywoływane jest przez cewki indukcyjne przetwornika, które zasilane są prądem przemiennym. Gdy prądy wirowe natrafiają na defekt, muszą go opłynąć, zmieniając tym samym odczyt przepływu prądu na cewce przetwornika. Natężenie prądów wirowych maleje od wartości maksymalnej na powierzchni badanego materiału, do całkowitego wygaśnięcia w głębi materiału. Dlatego też, metoda ta jest używana do wykrywania defektów powierzchniowych i podpowierzchniowych w elementach z materiałów przewodzących, a także w spoinach spawanych i zgrzewanych.

Dzięki dynamicznemu rozwojowi elektroniki i zwiększeniu dostępności przenośnych mocy obliczeniowych oraz specjalistycznych rozwiązań programistycznych, metoda prądów wirowych staje się coraz bardziej atrakcyjna, a zakres jej stosowania wciąż się poszerza.

Na rynku dostępne są już sondy ET wieloprzetwornikowe z mozaikowym układem cewek (array), pozwalające na dokładny skan dużych powierzchni, oraz umożliwiające automatyzację pomiarów.

Kolejnym przykładem wspomnianego wyżej rozwoju jest opracowanie metody impulsowych prądów wirowych (Pulsed Eddy Current - PEC), mierzącej okresy wygasania prądów penetrujących w głąb materiału, umożliwiającej pomiary porównawcze grubości przez izolację, bez konieczności jej demontażu.

Prądy wirowe to czuła i szybka metoda nieniszcząca, która nie wymaga skomplikowanego przygotowania materiału do badania, a sam pomiar odbywa się bezdotykowo i z natychmiastowym wskazaniem. Należy jednak pamiętać że w przeciwieństwie do metod ultradźwiękowych nie są to pomiary bezpośrednie, a porównawcze. Dlatego też podczas badań tą metodą, każdorazowo wymaga się kalibracji systemu pomiarowego na odpowiednich próbkach.

Z punktu widzenia przedsiębiorcy, badania stanu technicznego obiektów przez izolację, to ogromnie usprawnienie procesu przygotowania do inspekcji - zmniejsza koszty i skraca czas trwania prac. Ponieważ metoda ta cieszy się coraz większym uznaniem w wielu branżach przemysłu, UDT wychodząc naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów, bada możliwość wdrożenia jej do katalogu oferowanych usług.

WIĘCEJ: